Rafał Jankowski ocenia orzeczenie sądu w sprawie policjantów drogówki z Częstochowy: „uzasadnienie świetne, wyrok zbyt łagodny”.
14 listopada 2019
Bajka o jedynym związku, który uchroni proletariat przed globalnym biznesem.
14 listopada 2019
Pokaż wszystkie

Dziennikarze zbulwersowani skandaliczną wypowiedzią Piotra Dudy. Jego słowa to czysta hipokryzja.

(…) Powołane do obrony praw pracowniczych związki zawodowe, w większości lewicowe, często wręcz komunistyczne, nie zawsze przywiązują należytą wagę do godności i podmiotowości pracownika – powiedział Piotr Duda, 8 listopada podczas pierwszego dnia konferencji „Solidarność: od godności człowieka do ponadnarodowej współpracy”. O godność pracownika najbardziej dba NSZZ „Solidarność”, która ma korzenie chrześcijańskie i jako jeden z nielicznych związków odwołuje się do społecznej nauki Kościoła rzymskokatolickiego (…).

Dziennikarze ogólnopolskich mediów uznali tę wypowiedź za niedopuszczalną i obraźliwą dla wszystkich związkowców. Zdaniem mediów słowa Dudy to także czysta hipokryzja. W powszechnej opinii bowiem „Solidarność” Piotra Dudy już dawno przedłożyła interes rządu Prawa i Sprawiedliwości nad interes pracownika.

Media przypominają sytuację z 2015 roku, gdy NSZZ Policjantów zaczął się domagać od nowej władzy spełnienia obietnic z kampanii wyborczej – wówczas Duda milczał. Gdy po wielkiej manifestacji związkowców służb mundurowych w 2018 r. zostało zawarte porozumienie, przewodniczący Duda się odezwał – NSZZ „Solidarność” wydała komunikat, w którym skrytykowała rząd za zgodę na podwyżki…

Na tym Piotr Duda nie poprzestał, bowiem począł wywierać presję na rząd i prezydenta by umożliwili zorganizowanie związku „Solidarność” w służbach mundurowych. Ustawa, o którą się dopominał Piotr Duda w expresowym tempie została uchwalona i podpisana przez prezydenta. Piotr Duda może już bez przeszkód podejmować próby rozbicia istniejących związków i utworzyć, w policji, własny prorządowy związek – komentują dziennikarze.

W mediach cytowane są słowa Przewodniczącego NSZZ Policjantów Rafała Jankowskiego, który odnosząc się do wypowiedzi Piotra Dudy z 8 listopada powiedział: „Człowiek, który na ustach ma wartości chrześcijańskie, kolaboruje z władzą, aby zniszczyć inne związki zawodowe”.

Dziennikarze wypominają szefowi Solidarności podobne przypadki „walki o godność pracowników” – jak choćby  nie przyłączenie się do postulatów pracowników ZUS w sprawie podwyżek,. Zbulwersowani decyzją swojej centrali szeregowi członkowie „Solidarności” oficjalnie odcięli się wówczas od szefostwa „S”.  Rażącym przykładem hipokryzji była także sprawa wcześniejszych emerytur przyobiecana w trakcie kampanii prezydenckiej Andrzeja Dudy z której się wycofał, a Solidarność przestała się o ten postulat dopominać…

Podczas pamiętnego protestu nauczycieli NSZZ „Solidarność” podpisała z rządem porozumienie łamiące solidarność protestującego środowiska nauczycielskiego.

Zdaniem dziennikarzy NSZZ „Solidarność” coraz mniej ma wspólnego ze związkiem zawodowym a coraz więcej z przybudówką partii rządzącej. Przyczyn serwilistycznej postawy przewodniczącego Dudy upatrują w planowaniu zakończenia kariery związkowca w ławach poselskich…

 

Źródło: http://wyborcza.pl/7,155290,25398393,szef-solidarnosci-uwaza-ze-tylko-jego-zwiazek-odwolujacy.html