Gala Twórców – Oddaj głos na Piotra Chwastowskiego!
26 marca 2019
Zjazd Sprawozdawczy NSZZ Policjantów zakończył obrady.
2 kwietnia 2019
Pokaż wszystkie

„Pluralizm globalny” według Piotra Dudy

„Pluralizm globalny” według Piotra Dudy

ilustracja

(…) „Solidarność” będzie domagać się osobnych negocjacji z rządem – powiedział szef NSZZ „Solidarność” Piotr Duda – Chcemy autonomicznych rozmów, skończył się monopol związków jednozawodowych! My jako Solidarność podchodzimy do wszystkich problemów globalnie. (…)

Zacytowana wypowiedź przewodniczącego NSZZ „Solidarność” dotyczyła zapowiedzianych negocjacji Rządu z nauczycielskim związkiem branżowym w sprawie postulatów płacowych i zapowiedzianego protestu nauczycieli.

Nie mamy zamiaru w żaden sposób odnosić się do zasadności protestu nauczycieli. Dla służb mundurowych ważna jest tutaj narracja prezentowana we wszystkich wypowiedziach szefa „Solidarności” oraz sens Jego wypowiedzi, sprowadzający się do konstytucji szesnastowiecznej szlachty „ Nihil novi” – Nic o Nas Bez Nas!

Albowiem słowa Piotra Dudy to prognostyk tego, co może czekać służby mundurowe w razie zmiany normy prawnej ustanawiającej monizm związkowy w służbach. Przeciwieństwem monizmu jest pluralizm. Według cytowanej wypowiedzi szefa „Solidarności” byłby to PLURALIZM GLOBALNY! – strach się bać.

Docierają do nas informacje o niepochlebnych ocenach pluralizmu związkowego w Straży Pożarnej, powszechnie wiadomo też, do jakich skutków doprowadził pluralizm związkowy górnictwo i oświatę. Kiedy kolej na nas?
Przy okazji zapowiedzianego protestu nauczycieli, szef Solidarności już zupełnie odkrył przyłbicę. „Chcemy rozmów autonomicznych!” – żąda Piotr Duda.

Tak ma wyglądać PLURALIZM – rozmawiają z „Solidarnością” – jest pluralizm, rozmawiają z drugim związkiem – jest monopol związkowy. Brzmi paradoksalnie, ale czy można inaczej interpretować wypowiedź Piotra Dudy?

Mamy przedsmak tego, jak wyglądałby nasz protest, gdyby w policji miał swój związek Piotr Duda. Pytanie, czy w ogóle doszłoby do protestu. Zapewne w wyniku „autonomicznych rozmów” z rządem, załatwiłby On nasze postulaty „globalnie”. Cokolwiek to znaczy.

(jp)

Fot. shutterstock